Unia Europejska Zatwierdza Rozporządzenie Euro 7: W 2027 r. Producenci Samochodów Będą Musieli Dostosować Się Do Nowych Norm Emisji

Rada Unii Europejskiej wydała zielone światło dla nowej polityki emisji w sektorze motoryzacyjnym. Rozporządzenie Euro 7, które wejdzie w życie od 2027 roku, zapewni bardziej rygorystyczne limity emisji dla samochodów osobowych i dostawczych, obejmując nawet hamulce i opony.

Rozporządzenie, które zostało już zatwierdzone przez Parlament Europejski w marcu ubiegłego roku, ostatecznie dostało dzisiaj szansę na wdrożenie przez Radę UE. Ta nowa ustawa o emisjach cząstek stałych z hamulców i opon, po raz pierwszy w historii reguluje także minimalne wymagania dotyczące trwałości akumulatorów w samochodach elektrycznych i hybrydowych.

Przeczytaj także: Oferty kredytów hipotecznych online w Hiszpanii dla pracujących za granicą

W przypadku samochodów osobowych i dostawczych, Euro 7 utrzymuje obecne limity emisji spalin Euro 6, ale wprowadza bardziej rygorystyczne wymagania dotyczące emisji cząstek stałych. Jednakże, w przypadku pojazdów użytkowych, takich jak autobusy i ciężarówki, norma ta zaostrza limity dla różnych substancji zanieczyszczających, włączając w to podtlenek azotu (N2O), który do tej pory nie był regulowany.

Jednym z kluczowych punktów rozporządzenia Euro 7 jest również wprowadzenie bardziej rygorystycznych limitów emisji cząstek powstających podczas hamowania, z konkretnymi limity dla pojazdów elektrycznych. Nowe standardy obejmują także bardziej rygorystyczne wymagania dotyczące trwałości wszystkich pojazdów, zarówno pod względem przebiegu, jak i żywotności.

Po podpisaniu przez Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego i Przewodniczącego Rady, rozporządzenie zostanie opublikowane w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej i wejdzie w życie dwadzieścia dni po jego opublikowaniu.

Przeczytaj także: Ubezpieczenia firmowe w Norwegii: w 2024 r. Składki ponownie wzrosną

Jednakże, decyzja o wprowadzeniu Euro 7 nie spotkała się z entuzjazmem w całej branży motoryzacyjnej. Od 1 stycznia 2035 roku samochody osobowe spalinowe (benzynowe i diesla) nie będą mogły być zarejestrowane, co wywołało obawy o przyszłość branży. Wprowadzenie tych nowych norm spowodowało również wzrost kosztów produkcji, co mogło przyczynić się do ograniczenia inwestycji w elektryfikację samochodów.

W obliczu tych zmian, obserwujemy także rosnącą niepewność na rynkach motoryzacyjnych na całym świecie. Działania protekcjonistyczne podjęte przez Chiny i Stany Zjednoczone dodatkowo komplikują sytuację dla producentów samochodów, którzy muszą dostosować się do coraz bardziej rygorystycznych norm emisji.

Należy również zauważyć, że wprowadzenie Euro 7 wiąże się z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów. W przypadku samochodów osobowych i dostawczych spalinowych, koszty te mogą sięgnąć ponad 2 tysiące euro, podczas gdy dla autobusów i ciężarówek wzrosną nawet o blisko 12 tysięcy euro.

Przeczytaj także: Najtańsze wypożyczalnie samochodów  w Norwegii

W świetle tych wyzwań, przemysł motoryzacyjny stoi przed koniecznością szybkiego dostosowania się do nowych norm emisji, jednocześnie poszukując innowacyjnych rozwiązań technologicznych, które pozwolą mu zachować konkurencyjność na coraz bardziej wymagającym rynku.